Site hosted by Angelfire.com: Build your free website today!

     Z moim byłym chłopakiem kontakt się bardzo szybko uciął. Ja nie jestem z takich osób, które panicznie boją się samotności i nie miałam zamiaru go błagać o powrót do mnie, czy coś w tym stylu. Tym bardziej, że znaliśmy się 3 miesiące. Pytałam go przez sms- y czemu tak się stało, a  on stwierdził jedynie, że nie pasujemy do siebie i koniec. Więc zadzwoniłam raz, drugi, trzeci, a on nie odbierał. Więc stwierdziłam, że to nie ma sensu. I tak z dnia na dzień zostałam sama. Wielki miałam żal do niego. Ale teraz po tym czasie kiedy nabrałam doświadczenia życiowego stwierdzam, że miał rację. Choć wtedy tak nie myślałam, bo byłam rozgoryczona. Ale teraz wiem, że dobrze zrobił. po co się męczyć z kimś z kim się nie dogaduje lub coś po prostu nie pasuje w tej drugiej osobie. Sama teraz wiem, jak to jest być z kimś kto nawet po części nie spełnia tych warunków, które sobie gdzieś w głowie wypisaliśmy. Wiadomo nie ma idealnych ludzi i nie ma idealnych partnerów, bo musimy się z tym liczyć, że każdy jest inny. Ale musi pomiędzy dwojgiem być porozumienie, miłość, zaufanie i te cechy charakteru, które sobie cenimy.